Witajcie moi drodzy!
Dziś to już ostatni dzień, w którym mam zaszczyt gościć na tym blogu. Jeszcze raz bardzo dziękuję Asicy za zaproszenie :) Było mi niezmiernie przyjemnie i miło tworzyć z "Asicowych papierów" i sprawiło mi to ogromną radość :)
Dzisiaj będzie troszeczkę skromniej niż wczoraj, bo tylko jeden komplecik urodzinowy - kartka wraz z pudełeczkiem na drobny upominek; ale myślę, że nadal elegancko i tym razem bardzo, bardzo ażurowo i z moimi ukochanymi motylami :)
W roli głównej ponownie papierki "Pastelowej Rapsodii". Musicie mi wybaczyć, że nie Freshowe - ale jak już zasiadłam nad pierwszą wymienioną - nie mogłam się od niej oderwać... bardzo ale to bardzo przypadła mi ona do gustu :)
Zapraszam na fotorelację :)
Bardzo dziękuję Wam za uwagę i poświęcone minuty :)
Mam nadzieję, że do napisania :)
Miłego tygodnia dla Wszystkich Was, pozdrawiam :)
super!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za przemiły komentarz :) Ciesze się, że się podoba :)
OdpowiedzUsuńMarciu fantastyczne prace:)ja jestem pod ogromnym wrażeniem,tak jak juz pisałam u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuję za przyjecie zaproszenia:*
No nieeeee PIĘKNE.Wyczesane w kosmos. Jestem chora z zazdrości. Delikatny, sentymentalny i baaardzo kobiecy komplecik. Jak wyprawka dla Panny Młodej. Jak jej posag wnoszony. Jak jej bielizna własnoręcznie przez nią szyta/zdobiona. Misterna robota. Podziwiam. Pozdrówki. ps. zazdroszczę osobie obdarowanej prezentu i Tobie talentu.
OdpowiedzUsuń