Opakowanie po empikowskich kwiatkach opakowałam w Walc w sepii... Wierzcie lub nie, ale nigdy wcześniej nie miałam na ten papier pomysłu, przeleżał swoje w pudełku, a teraz tnę go naprawdę z ogromną przyjemnością...
Wieczko ukwieciłam, dodałam trochę delikatnych, romantycznych dodatków...
A środek wypełniłam kwiatami zrobionymi przeze mnie. :))
Upominek poleciał już pocztą, mam nadzieję, że prędko dotrze i nie spalę niespodzianki...
Pozdrawiam ciepło,
maarchewkowa
Śliczna kompozycja i bardzo fajny pomysł na wykorzystanie czegoś, co teoretycznie nie jest już potrzebne :)
OdpowiedzUsuń